czwartek, 5 lipca 2012

PARIS.

Paryż.. od zawsze chciałam zjeść śniadanie w miłej paryskiej kafejce, aczkolwiek paryż nigdy nie był na drodze moich wypraw.. nadarzyła się fantastyczna ku temu okazja, więc postanowiłam ją wykorzystać i odhaczyć kolejną zachciankę z mojej listy ;) pozdrawiam! komu w drogę.......


















1 komentarz:

  1. byłam tam 2 razy i chętnie pojechałabym tam raz jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń